ADORACJA NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU
W ROKU: JESTEŚMY NAPEŁNIENI DUCHEM ŚWIĘTYM
wspólnoty „MIŁOSIERDZIE”
MARZEC 2018
O zbawcza Hostio…..
KAPŁAN:
Gromadząc się przed Tobą Panie Jezu ukryty w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, obecny w każdym z nas, pragniemy uwielbić Ciebie i oddać Ci chwałę. Dziękujemy Ci Panie, za to, że przychodzisz do nas jako żywy chleb, który zstąpił z nieba. Ty jesteś zmartwychwstaniem i życiem. Ty jesteś Panem, Ty jesteś uzdrowieniem chorych. Dzisiaj chcemy w sposób szczególny przedstawić nasze choroby ciała i duszy, ponieważ Ty jesteś ten sam wczoraj, dziś i na wieki. Ty jesteś wieczną obecnością i Ty znasz historię życia każdego z nas. Przez miłość jaką masz do nas – Prosimy Cię Panie Jezu Chryste abyś wylał na nas Ducha Świętego, po to, aby ciepło Twojej uzdrawiającej miłości przeniknęło w najgłębsze tajniki naszych serc. Przyjdź Duchu Święty i pokaż nam głębię naszych serc –
wszyscy : Przyjdź Duchu Święty.
Kolejne prośby do Ducha Świętego wypowiadają członkowie wspólnoty:
…………………………………………….
Wszyscy: Przyjdź Duchu Święty.
(Osoba prowadząca kończy czas próśb): Pieśnią upraszajmy dawcę życia – Ducha Świętego.
Pieśń: DUCHU MIŁOŚCI nr 2
OSOBA 1
Jezu, Ty w słowach” Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”( Mt 11,28), zachęcasz nas tymi abyśmy przychodzili do Ciebie tacy jacy jesteśmy.
W taki czy inny sposób wszyscy jesteśmy obciążeni. Dla jednych obciążeniem i zniewoleniem są finanse, dla innych problemy rodzinne, samotność, a jeszcze inni przepełnieni są gniewem i goryczą z powodu zranień z przeszłości. Ale niezależnie od tego, jaki ciężar nas przygniata, Twoja obietnica brzmi:” Ja was pokrzepię”. Dlatego z nadzieją i ufnością dziś przychodzimy, do Ciebie Panie Jezu, że jeżeli będzie taka Twoja wola nas pokrzepisz, uzdrowisz i uwolnisz.
Panie Jezu Chryste, Ty sam w swoim Słowie mówisz nam, że nasz Ojciec w niebie przebaczy nam nasze winy, wtedy, kiedy i my przebaczymy naszym winowajcom, mówisz nam jeszcze więcej, abyśmy nie tylko przebaczali naszym winowajcom, ale zachęcasz nas do modlitwy za nich …
Panie Jezu, klęcząc przed Tobą chcemy podziękować Ci za Twoją miłość do nas, za to, że oddałeś swoje życie za nas, wiemy, że rozumiesz nasz ból, nasze ograniczenia i blokady, które powodują, że nie możemy przebaczyć. Wierzymy, Panie Jezu, że Ty sam możesz dokonać w nas to, czego my nie jesteśmy w stanie zrobić. Dzisiaj aktem naszej woli będziemy wypowiadać słowa przebaczenia, ufając, że Ty, Panie, swoją miłością dokonasz reszty. Dzisiaj podejmujemy decyzję, że wszystko i wszystkim przebaczamy.
OSOBA 2
Panie Jezu, Ty byłeś z nami, gdy byliśmy ranieni. Cierpiałeś z nami – za nas i za tych, którzy nas ranili. W Twoich ranach, Panie Jezu jest, nasze zdrowie, zanurz nas w nich. Panie Jezu, w Ogrójcu pochylałeś się nad życiem każdego z nas i wszystkich tych, którzy stanęli na naszej drodze… Wziąłeś na siebie wszystkie nasze ograniczenia, zniewolenia, wszystkie rany naszego życia, każdy rodzaj skrępowania naszej woli i rozumu… Panie Jezu, w wielkim zaufaniu przynosimy do Ciebie rany, które nam zadali nasi najbliżsi: rodzice, siostry, bracia i wszyscy ci, którzy mieli największy wpływ na nasze życie. Panie Jezu, Ty wiedziałeś o nas wszystko zanim urodziliśmy się. Jeżeli lęk lub jakiekolwiek negatywne siły miały na nas wpływ, gdy byliśmy w łonie naszych matek – prosimy Cię uwolnij nas od ich wpływu…
Prosimy Cię, abyś teraz przeprowadził nas przez pierwsze lata naszego życia… Panie, krocz z nami przez te wszystkie sytuacje, kiedy byliśmy odłączeni od rodziców, czuliśmy się porzuceni i to spowodowało lęk, że zostaniemy sami… Prosimy Cię, uwolnij nas od poczucia samotności i zagubienia, wypełnij nas Twoją miłością i Twoją obecnością, niech Twoja miłość wypełni braki miłości, której pragnęliśmy, a nie doświadczaliśmy w naszym dzieciństwie…
Starajmy się słuchać Ducha Świętego, chociaż to, co będziemy przeżywali, może nas zaskoczyć i pamiętajmy, że Jezus jest z nami
( cisza….)
Teraz, w sercu wypowiedzmy, co i komu chcemy przebaczyć … ( chwila ciszy). Wszyscy: Dzisiaj mocą Twojego Imienia, Panie Jezu, przebaczam tym, którzy mnie skrzywdzili i proszę, uzdrów moje rany, które mi zadano w dzieciństwie, wejdź w moje życie i uzdrów mnie od urazów psychicznych, oraz od chorób, które te urazy spowodowały. Uczyń mnie wolnym, a także błogosław tym, którzy mnie skrzywdzili.
Panie Jezu proszę Cię, zlej w moje serce Twoją miłość, Twoje przebaczenie tym, którzy byli przyczyną grzechu…. W Twoich rękach jest teraz to, co bolało, moje rany zanurzam w Twoich Przenajświętszych Ranach. W Twoich rękach jest moje życie. Wierzę, że Ty, Panie masz moc, że możesz mnie uzdrowić i sprawić, że od tej pory nie będę się skupiać na moich ranach, tylko będę Cię wielbić i oddawać Ci chwałę całą historią mojego życia – tym, co było piękne i dobre, ale również tym, co było trudne i bolało…
Osoba prowadząca: Jako zadośćuczynienie składamy Ojcu Przedwiecznemu, Twoją Panie Jezu Krew przelaną podczas modlitwy w Ogrójcu. Razem z Tobą, pragniemy wołać: „Ojcze, nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie”. ( Łk 22,44).
Pieśnią wyraźmy wdzięczność Panu Jezusowi
Pieśń: JA WIERZĘ, ŻE TO JEZUS nr 66
OSOBA 3
Panie Jezu, kiedy przed ukrzyżowaniem cierpiałeś męki biczowania, zgadzałeś się na straszne cierpienie, Twoja miłość objawiała się w Twojej pokorze i cichości. W Twojej miłości ma miejsce każdy z nas, Twoja miłość buduje mosty porozumienia, przemienia udręczone serca, tak- że stajemy się wolni wobec zadanych ran i zdolni do przebaczenia bliźnim, którzy wobec nas zawinili. Mocą Twojej Miłości chcemy teraz przejść przez lata szkolne, tą miłością dotknij naszą nieśmiałość, nasze zalęknienie. Dotknij wspomnień związanych z surowym i niesprawiedliwym traktowaniem nas przez nauczycieli, lęku przed występowaniem publicznym, przed niepowodzeniem. W Twojej miłości zanurzamy wszystkie te sytuacje, kiedy byliśmy wyśmiewani, wykpieni przez kolegów, koleżanki. Razem z Tobą i mocą Twojej miłości chcemy wrócić do naszych lat młodości.
Starajmy się otworzyć na to, co teraz się nam przypomina …( cisza).
Wszyscy: Dzisiaj, Panie Jezu, z całą pokorą, na jaką mnie stać, mówię: Panie Jezu, dzięki Twojej łasce przebaczam wszystkim tym, którzy mnie skrzywdzili… Panie Jezu, w Twojej Przenajświętszej Krwi zanurzam tych wszystkich oraz te wszystkie sytuacje, które mnie zraniły i spowodowały, że teraz nie potrafię kochać Ciebie, siebie i ludzi, którzy stają na mojej drodze życia. Jezu, wierzę, że w Twoich ranach jest moje uzdrowienie i uwolnienie. Panie, proszę, uzdrów mnie, a także tych, którzy mnie skrzywdzili i obficie im błogosław.
Osoba prowadząca: Jako zadość uczynienie i wynagrodzenie za nasze i za tych, którzy nas skrzywdzili Ojcu Przedwiecznemu składamy Panie Jezu, Twoje ogromne cierpienie, oraz Krew przelaną podczas biczowania ( Mt 27,26).
Pieśnią podziękujmy Panu Jezusowi
Pieśń: ŁASKĄ JESTEŚMY ZBAWIENI nr 71
OSOBA 4
Podczas cierniem ukoronowania, Panie Jezu, nie broniłeś się i nie złorzeczyłeś, ale błogosławiłeś tym, którzy Cię ranili, krzywdzili, a nawet nienawidzili. Przychodzimy do Ciebie z naszymi ranami spowodowanymi brakiem miłości przez naszych współmałżonków… Z brakiem ciepła, wsparcia, opieki, zrozumienia, zdrady… Przynosimy wszelkie zachowania, które sprawiały nam ból…Nasze relacje z naszymi dziećmi, ich brak posłuszeństwa, miłości, zrozumienia, odejścia od Kościoła i to wszystkie złe zachowania, które raniły nas i zadawały ból…. Przed Tobą Panie Jezu odkrywamy też rany zadane nam przez naszych teściów, którzy niepotrzebnie mieszali się w nasze sprawy, którzy nas nie akceptowali, a niekiedy buntowali współmałżonków przeciwko nam… Przynosimy też wszystkie te trudne sytuacje, kiedy nasi krewni, babcie, dziadkowie krytykowali nas, kiedy swoim wtrącaniem się do naszych spraw spowodowali wiele zamieszania w naszych rodzinach, powierzamy Ci wszelkie zaniedbania z ich strony i wszystko to, co nas dotknęło…Ulecz Panie, z bólu , który nas przytłacza z powodu śmierci drogich nam osób… Wszystkie te trudne dla nas doświadczenia sprawiły, że teraz czujemy niemoc, bezradność, lęk przed przyszłością…
W ciszy przypomnijmy sobie osoby, które nas zawiodły, gdy potrzebowaliśmy ich pomocy i wsparcia…. W sercu wypowiedzmy co i komu przebaczamy….( cisza). Wszyscy : Panie Jezu, dzięki Twojej łasce przebaczam moim najbliższym to wszystko, co mnie zraniło, co ograniczyło moją wolność, a niekiedy nawet mnie zniewoliło. Wierzę, że Ty Panie Jezu, masz moc zdjąć ze mnie i z mojego serca i z serc tych, którzy mnie skrzywdzili jarzmo niewoli. Spraw, abyśmy w wolności mogli żyć na Twoją chwałę.
Osoba prowadząca: Jako zadość uczynienie i wynagrodzenie składamy Ojcu Przedwiecznemu Panie Jezu , wyszydzenie, upokorzenie, oraz Twoją Krew przelaną podczas ukoronowania cierniem. ( Mk 15, 17- 18).
Pieśnią podziękujmy Panu Jezusowi
Pieśń. TA KREW nr 30
OSOBA 5
Idąc na śmierć, Panie Jezu, po to, aby dopełnić przebłagalnej ofiary za moje grzechy i grzechy całego świata, spotkałeś się z wzgardą, odrzuceniem, poniżeniem, dźwigałeś na sobie brzemię nienawiści, kłamstwa, przemocy, bluźnierstwa, złorzeczenia – brzemię przekleństwa całego świata… Oddając Ci nasze rany i tych, którzy nam je zadali, od Ciebie, Panie Jezu, chcemy się uczyć przebaczać…
Teraz przynosimy Ci trudne doświadczenia związane z naszymi przyjaciółmi, koleżankami i kolegami z pracy, uczelni czy szkoły, sąsiadami, oddajemy Ci trudne relacje z braćmi i siostrami ze wspólnoty oraz wszystkich tych, którzy nas zawiedli, nadużyli naszego zaufania, oszukali nas, ujawnili nasze sekrety, wykorzystali przeciwko nas nasze zwierzenia, zostawili samych w potrzebie… Przynosimy do Ciebie rany, które zadały nam osoby duchowne, które zraniły nas brakiem zaufania, brakiem zrozumienia, brakiem autentycznego świadectwa miłości, brakiem wsparcia, niedostatecznym utwierdzeniem w wierze… Przynosimy też przykre wydarzenia spowodowane przez osoby publiczne- lekarzy, prawników, którzy nie mieli- uprzejmości, szacunku do nas, także naszych pracodawców, którzy nas niesprawiedliwie oceniali i wynagradzali, wykorzystali nas i byli nieuczciwi wobec nas…
Wróćmy do tych wydarzeń, które teraz się nam przypominają … ( cisza). Wszyscy: Panie Jezu, mocą Twojego Imienia przebaczam … w sercu powiedz, co i komu…(cisza).Przebaczając- tych, którzy mnie skrzywdzili, błogosławię i pragnę czynić im dobro. Niech zło, które mi uczynili, już nie obciąża mnie i ich. Uzdrów nas, Panie.
Osoba prowadząca: Jako wynagrodzenie i zadość uczynienie za grzechy nasze składamy Ojcu Przedwiecznemu brutalność otoczenia i delikatność Weroniki a także Twoją Przenajświętszą Krew przelaną na drodze krzyżowej.( J 19,17).
Pieśnią wyraźmy naszą wdzięczność Panu Jezusowi
Pieśń: JEZUS DAJE NAM ZBAWIENIE nr 68
OSOBA 6
Jezu, rozpięty na ramionach krzyża spragniony byłeś zbawienia każdego człowieka. Pragnąłeś, aby miłość była kochana, aby każdy człowiek, odkupiony przez Ciebie na drzewie krzyża, przyszedł do źródła Twojego miłosierdzia i darmo zaczerpnął wody życia. Pod Twoim krzyżem, Panie Jezu, staje ja sam/a, przynoszę swoje życie. Ty, Panie, stworzyłeś mnie na swoje podobieństwo, kochasz mnie i troszczysz się o mnie, ochraniasz mnie. Ty jesteś moim Przyjacielem. Każdy z nas został stworzony, aby móc Cię rozpoznać, kochać i służyć Ci, aby odnaleźć swoje szczęście. Panie Jezu, jedną z najważniejszych osób, której powinienem/am przebaczyć, jestem ja sam/a. Patrząc na moje życie, mogę zobaczyć wiele ran, które mi inni zadali, ale widzę też te rany, które ja sam/a sobie zadałem/am poprzez grzech i uleganie swoim nieuporządkowanym uczuciom. Proszę Cię, Duchu Święty, ukaż mi te wydarzenia z mojego życia, których nie mogę sobie przebaczyć. Pomóż mi poznać to wszystko, gdzie szatan trzyma mnie na uwięzi i nawet po spowiedzi nie wierzę, że Bóg mi wybaczył.
To, że ciągle przypominają mi się moje grzechy, sprawia, że czuję niechęć do siebie, w ten sposób chcę ukarać samego/ą siebie. Moim brakiem ufności w Twoje Miłosierdzie ranię nie tylko siebie, ale i Ciebie, Panie Jezu.
Powróć do tych wydarzeń, które Ci się teraz przypominają, wypowiedz, co chcesz sobie przebaczyć…. Wszyscy: W Imię Jezusa Chrystusa przebaczam sobie, tak jak Ty, Panie Jezu, mi przebaczyłeś. Proszę, spraw, abym mógł odzyskać pokój i radość, ulecz moje wewnętrzne urazy, które są przyczyną chorób fizycznych. Oddaję Ci Panie Jezu moje serce – zechciej je przyjąć i oczyść je. Napełnij mnie uczuciami Twojego Boskiego Serca, pomórz mi być pokornym i cichym.
Osoba prowadząca: Panie Jezu, w Twojej śmierci i w Twoim zmartwychwstaniu rodzimy się na nowo. Dziękujemy Ci Panie, że nas uzdrowiłeś i uwolniłeś – dałeś NOWE ŻYCIE.
OSOBA 7
Maryjo, przez Ciebie Duch Święty przychodzi do nas. Obdarza nas łaską przebaczenia, rozumienia rzeczy zakrytych – otwieraj nasze serce na miłość. W Twoje ręce oddajemy nasze życie. Pomóż nam kochać i akceptować siebie i drugiego człowieka. Ojcze Przedwieczny, składamy Ci w ofierze rany i Krew Przenajdroższą, którą Jezus przelał na Krzyżu i każdego dnia ofiaruje na Ołtarzu na chwałę Twojego Imienia, za nadejście Twojego Królestwa i za zbawienie wszystkich dusz.( Łk 23,33-34)
Pieśnią wyraźmy naszą wdzięczność Panu Jezusowi za uleczenie naszych ran, które sami sobie zadaliśmy poprzez grzech i uleganie swoim nieuporządkowanym uczuciom.
Pieśń: PODNIEŚ MNIE JEZU nr 29
Jezu Twoje otwarte Serce daje nam Krew i wodę, daje nam Ducha Świętego, daje nam sakramenty święte. W Twoim otwartym Sercu składamy tych, których my skrzywdziliśmy. Dzisiaj chcemy Cię Panie Jezu przeprosić za te wszystkie sytuacje z naszego życia, gdzie nie było miłości w relacjach z naszymi najbliższymi, kiedy nie okazaliśmy miłości członkom naszych rodzin, mamie, ojcu, braciom, siostrom, mężowi, żonie, dzieciom, i innym osobom nam najbliższym, a także wszystkim tym, z którymi pracujemy i żyjemy. Przepraszamy za nasz egoizm, za pychę, zazdrość i zawiść. Przepraszamy za to, że w naszych bliskich i w tych, którzy nas otaczają nie rozpoznawaliśmy Ciebie, a nasze relacje były często naznaczone chęcią dominacji nad innymi, wykorzystywaniem do własnych celów, a niekiedy nawet dla podniesienia naszego prestiżu. Przez nasze zachowanie często rozczarowywaliśmy innych swoim zachowaniem.
Wróćmy do tych wydarzeń, które teraz się nam przypominają … ( cisza). Wszyscy: Przepraszam Cię Panie Jezu i proszę ulecz rany, które zadałem moim bliźnim i obficie im błogosław. Ty, który, uzdrawiasz złamane serca i przewiązujesz rany, uzdrów dusze, serca, umysły, pamięć i całe wnętrze, tych, których ja skrzywdziłem … Wyrażam żal za to ,że nie potrafiłem kochać moich najbliższych i tych, którzy stają na mojej drodze , moim brakiem miłości skrzywdziłem nie tylko ich ale i obraziłem i Ciebie Panie Jezu. Tylko Ty Panie możesz nauczyć mnie kochać każdego, kogo spotkam w moim życiu.
Osoba prowadząca: Pieśnią wyraźmy wdzięczność Panu Jezusowi
Pieśń: JAM NIE GODZIEN PANIE nr 129