Radość – owoc działania Ducha Świętego

ADORACJA

NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU

W ROKU IDŹCIE I GŁOŚCIE

wspólnoty „MIŁOSIERDZIE”

CZERWIEC

Jednym z owoców działania Ducha Świętego w życiu chrześcijan jest radość. W piosence dzieci śpiewają: “każdy święty chodzi uśmiechnięty, tylko nawrócony jest zadowolony”. Dziś podczas naszej comiesięcznej Adoracji Najświętszego Sakramentu będziemy prosić Ducha Świętego o radość.

PIEŚŃ – Przybądź Duchu Święty, spuść z niebiosów wzięty ….

Zaprośmy zatem Ducha Świętego –

[kom. modlitwa prowadzona przez wyznaczonego animatora w szczególności zapraszamy Ducha Świętego z darem radości dziecka Bożego, takiego kochanego dziecka Bożego. Spróbujmy stanąć w postawie Jezusa, gdy usłyszał głos z nieba, „to jest mój syn umiłowany, w którym mam upodobanie”. Musiał być bardzo uradowany. Jak bardzo cieszy się serce i dusza dziecka, które słyszy z ust rodzica to jest moja ukochana córka, to jest mój ukochany syn, mój ulubieniec, moja ulubienica.]

 

A teraz z chwili ciszy otwórzmy Pismo Święte na liście do Galatów rozdział 6, wersety 1-3.

Bracia, a gdyby komu przydarzył się jaki upadek, wy, którzy pozostajecie pod działaniem Ducha, w duchu łagodności sprowadźcie takiego na właściwą drogę. Bacz jednak, abyś i ty nie uległ pokusie. Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełniajcie prawo Chrystusowe. Bo kto uważa, że jest czymś, gdy jest niczym, ten zwodzi samego siebie.” Ga 6,1-3

[kom. chwila ok 7 min na medytację fragmentu. ]

W Piśmie świętym wiele razy znajdujemy słowa Boga skierowane do człowieka:

Dzieci moje Jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata. (por. Mt 28,20)

Ufajcie mi. Jam zwyciężył śmierć. Jestem Miłością, pozwólcie się kochać. ( por. J 16,33)

Nie lękaj się, trwaj we Mnie i ufaj a twoje serce napełni się radością.

W modlitwie dziękczynienia stańmy przed naszym Ojcem Niebieskim, z taką radością jakiej doświadczył Jezus, gdy po chrzcie Janowym z nieba odezwał się głos Boga Ojca – to jest Mój Syn umiłowany.

[kom. próbujemy śpiewać psalm jak w brewiarzu: ]
PS 126
Gdy Pan odmienił los Syjonu, *
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu, *
a język śpiewał z radości.
Mówiono wtedy między narodami: *
„Wielkie rzeczy im Pan uczynił!”
Pan uczynił nam wielkie rzeczy *
i radość nas ogarnęła.
Odmień znowu nasz los, o Panie, *
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją, *
żąć będą w radości.
Idą i płaczą niosąc ziarno na zasiew, *
lecz powrócą z radością niosąc swoje snopy.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

[kom. Dalej modlitwa dziękczynienia prowadzona przez wyznaczonego animatora, ze szczególnym naciskiem na zaufanie – (np dziękczynienie za modlitwę Jezus Ufam Tobie, za s. Faustynę i jej orędownictwo, za Źródło miłosierdzia Bożego, przebity bok z którego wypłynęła krew i woda).]

W piśmie świętym przeczytamy:

Powiedział przecież Mojżesz: Proroka jak ja wzbudzi wam Pan, Bóg nasz, spośród braci waszych. Słuchajcie Go we wszystkim, co wam powie.” (por. Dz 3,22)

Duch Święty zstąpił na Niego w postaci cielesnej, jakby gołębica, a z nieba rozległ głos: „Ty jesteś moim Synem umiłowanym, Ciebie sobie upodobałem” (por. Łk 3,22)

Jezus jest umiłowanym Synem Boga, którego Bóg Ojciec stawia nam za wzór. W naszym Kościele w głównym ołtarzu widzimy obraz Jezusa Miłosiernego. Wiemy, że Jezus nakazuje siostrze Faustynie namalować obraz na którym umieści modlitwę Jezu ufam Tobie. W chwili ciszy wypowiedzmy w sercu tą modlitwę. . . Modlitwę Jezu ufam Tobie.

Człowiekowi bardzo ciężko jest zaufać komukolwiek, zwłaszcza osobie zranionej, która się zawiodła. Wcale nie jest łatwo zaufać Bogu. Jak popatrzymy na krzyż, widzimy tam umęczone ciało ukochanego Syna Bożego. Nie jest to zbyt zachęcający widok. Wraz z psalmistą wyśpiewajmy Bogu psalm:

[kom. próbujemy śpiewać psalm jak w brewiarzu: Ps 3]
Panie, jak liczni są moi prześladowcy, *
jak wielu przeciw mnie powstaje!
Mnóstwo jest tych, którzy mówią o mnie: *
„Nie znajdzie on w Bogu zbawienia”.
Ty zaś, Panie, tarczą moją jesteś i chwałą, *
Ty moją głowę podnosisz.
Głośno wołam do Pana, *
a On mi odpowiada ze świętej swej góry.
Kładę się, zasypiam i znowu się budzę, *
ponieważ Pan mnie wspomaga.
I nie ulęknę się wcale tysięcy ludzi, *
którzy zewsząd na mnie nastają.
Powstań, Panie, ocal mnie, mój Boże! †
Bo zdruzgotałeś szczęki wszystkich moich wrogów *
i połamałeś zęby grzesznikom.
U Pana jest zbawienie. *
Nad Twoim ludem Twe błogosławieństwo.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

[kom. Dalej modlitwa uwielbienia prowadzona przez wyznaczonego animatora. ]

Na koniec posłuchajmy rady proroka Barucha:

Złóż, Jeruzalem, szatę smutku i utrapienia swego,
a przywdziej wspaniałe
szaty chwały, dane ci na zawsze przez Pana.
Oblecz się płaszczem sprawiedliwości, pochodzącej od Boga,
włóż na głowę swą koronę
chwały Przedwiecznego!
Albowiem Bóg chce pokazać wspaniałość twoją wszystkiemu, co jest pod niebem.
Imię twe u Boga na wieki będzie nazwane:
„Pokój sprawiedliwości i chwała pobożności!” Ba 5,1-4

PIEŚŃ – Uwielbiajcie Pana ludzkich serc bijące dzwony ….

NOWENNA DO MATKI BOŻEJ NIEUSTAJĄCEJ POMOCY (patronki szczególnie smutnych).