Siedem Słów Chrystusa na Krzyżu

ADORACJA

NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU

W ROKU IDŹCIE I GŁOŚCIE

wspólnoty „MIŁOSIERDZIE”

MARZEC

  1. Przebacz im bo nie wiedzą, co czynią. Kuszenie Jezusa, miłośnika ludzi. Panie wypowiedziałeś te słowa jako ostatnie na krzyżu. Potrafiłeś zrobić to, czego my bardzo często nie umiemy  uczynić w naszym życiu. Przebaczyłeś swoim oprawcom. A wśród nich jesteśmy i my, grzeszni śmiertelnicy. To nasze grzechy i zwątpienia, otwierają na nowo Twoje krzyżowe rany. Godzą w sam środek już i tak przebitego i poranionego serca. A ty Jezu mimo to przebaczasz i pokazujesz jak potężna jest miłość. Szatan nie ustawał w udowadnianiu, że przegrałeś walkę o człowieka, ale Ty nie zwątpiłeś w nas, nawet w momencie śmierci. „Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od Ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad Tobą” (Iz 54, 10). Naucz Boże i nas trudnej sztuki przebaczania i uzdolnij nasze serca, abyśmy umieli naśladować Jezusa.

  2.  Zaprawdę, powiadam ci, dziś ze Mną będziesz w raju. Kuszenie złoczyńcy. Znowu na pierwszym planie pojawia się przebaczenie i nadzieja. Nie ma dla Ciebie Panie przegranego człowieka. Moc Twojego miłosierdzia jest potężna. Jeśli tylko ujrzy w człowieku szczerą skruchę i żal, Jego oblicze rozpromieni się z radości, bo ten Twój syn marnotrawny był martwy, a znów ożył i powrócił do domu Ojca. Panie niech Twoje miłosierdzie wobec złoczyńcy wiszącego obok na krzyżu, ukaże nam, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy. Prosimy Cię Panie o łaskę nawrócenia dla niewierzących i szukania pomocy w Twoich ojcowskich ramionach. 

  3. Niewiasto, oto Syn Twój. Oto Matka twoja. Kuszenie Maryi. Jej duszę przenika ból. wypełnia całe jej serce. Duch ciemności próbuje pokazać Maryi, klęskę jej Syna i podważyć słowa, które usłyszała od Boga. Ale Maryja nie poddaje się, za bardzo ufa Bogu i trwa do końca. W jej sercu wyryte są słowa: Oto ja służebnica pańska, niech mi się stanie według słowa Twego. Wie, że jej syn ma wielką misję do spełnienia, że Jego cierpienie zwycięży szatana i całe zło tego świata. Przyjmuje wolę Ojca i bierze pod swoją opiekę uczniów swojego Syna. Maryjo Matko nieustającej pomocy ucz nas takiej mocnej ufności i wytrwałości, szczególnie w sytuacjach kiedy najtrudniej jest zrozumieć wolę Ojca.

  4.  Boże mój, Boże mój, dlaczegoś Mnie opuścił? Kuszenie miłości Ojca. Idealny moment, aby wystawić syna człowieczego na próbę. Zostałeś Panie sam na krzyżu. Cierpiący od ran i bólu. Ukrzyżowali Cię Twoi bracia i siostry, Ty nigdy nie zadałbyś  im tyle cierpienia. Pomagałeś im, uzdrawiałeś, leczyłeś choroby. A teraz w godzinie śmierci nie ma tu nikogo, oprócz matki i wybranych uczniów. Jak musisz się czuć? Jak silna musi być Twoja więź z Bogiem, że oparłeś się pokusom szatana. I wytrwałeś do końca, aby wypełniły się słowa pisma. Panie daj nam Twojej siły, w chwilach próby i zwątpienia. Kiedy czujemy się opuszczeni i osamotnieni. „Zawołałem z ucisku do Pana, Pan mnie wysłuchał w wywiódł na wolność, Pan jest ze mną , nie lękam się” (Ps 118, 5). 

  5. Pragnę. Kuszenie Ducha Bożego.Pragnę miłości nie krwawej ofiary, poznania Boga, bardziej niż całopaleń” (Oz 6,6). Czego Panie pragnął Twój Duch ? Miłości, serc wypełnionych Twoim nauczaniem, empatii, wyjścia z egoizmu i dostrzeżenia drugiego człowieka. Chciałeś tylko dobra dla innych. A co w zamian dostałeś? Ocet do ust, zamiast wody. Nie oszczędzili Cię ci, w których tak mocno wierzyłeś. A mimo to, im szerzej rozlał się grzech, tym bardziej wylała się łaska. Duch Boży wypełnił całą przestrzeń, doprowadził do nawrócenia łotra, ukrył się w zakamarkach zatwardziałych serc ludzkich, duch ciemności został pokonany, przez ducha miłości. Ufajcie.”Jam zwyciężył świat” (J 16,33). 

  6. Wykonało się. Kuszenie Sługi Pańskiego. Panie przeciwnik Ci mówi, na darmo starałeś się. Przyszedłeś głosić dobrą nowinę, ale ludzie woleli naukę tego świata. Nawracałeś więźniów, a przegrałeś pojedynek na sprawiedliwość z Barabaszem. Uzdrawiałeś chorych, a nikt nie opatrzył Twoich ran. Ty jednak Panie trwałeś przy swoim. „Moim pokarmem jest pełnić wolę Tego, który mnie posłał i dokonać Jego dzieła” (J 4, 34). Jezu raz na zawsze zwyciężyłeś śmierć i siły ciemności. Otworzyłeś nam drogę ku zbawieniu i pokazałeś, czym mamy się karmić. „Kto spożywa moje ciało i piję moją krew, ma życie wieczne , a ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym„(J 6,54). Wzbudzaj w nas Duchu Święty pragnienie uczestnictwa w Eucharystii I szukania pierwszej kolejności Bożego  pokarmu, a wszystko inne będzie nam dane. 

  7.  Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Kuszenie dziecka Bożego. Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM” (Flp 2, 9-11). Skoro Bóg Cię tak ukochał, to czego tak cierpisz? Czego ludzie nie okrzyknęli Cię swoim królem ? Zły duch nie odpuszcza, kusi dalej. Ale ty Panie pokazałeś pokorę swojego serca, uniżyłeś się przed swoimi oprawcami, z miłości, aby zmazać ich grzechy i otworzyć drogę do zbawienia.  „To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie. On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej„. (Flp 2, 1-8).