Przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj

GRUDZIEŃ 2023

Pieśń: O Jezu w Hostii utajony

Pieśń: Jezus jest tu (nr 128)

Osoba 1

Modlitwa do Ducha Świętego

Duchu Święty Boże, który jesteś w nas sprawcą modlitwy, który zanosisz nasze modlitwy przed Boży tron – zapraszamy Cię na tą dzisiejszą adorację Najświętszego Sakramentu. W piśmie świętym czytamy, że niespokojne jest serce człowieka póki nie spocznie w Panu. Dlatego prosimy  Cię Duchu  Święty Boże uzdolnij dziś nasze serca by mogły spocząć choć przez chwilę w Panu. By podczas tej dzisiejszej adoracji nasze serca, umysły, wola były skierowane na Pana. W chwili ciszy przedstawmy w sercu nasze prośby i dziękczynienia Panu, to z czym przychodzimy dziś do Niego. By nasze serca były wolne i gotowe na to by spędzić czas w towarzystwie naszego Pana i Zbawiciela. 

Rozważmy w naszym sercu słowa z Ewangelii, niech Duch Święty przemawia do naszych serc, jak przemawiał niegdyś do naszych ojców:

Pieśń: Duchu Św. Obiecany nam (nr 5)

Osoba 2

EWANGELIA Łk 5, 17-26

Chrystus uzdrawia duszę i ciało

☩ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Pewnego dnia, gdy Jezus nauczał, siedzieli tam też faryzeusze i uczeni w Prawie, którzy przyszli ze wszystkich miejscowości Galilei, Judei i z Jeruzalem. A była w Nim moc Pańska, tak że mógł uzdrawiać.

Wtem jacyś mężczyźni, niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc w żaden sposób go przenieść z powodu tłumu, weszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem na sam środek, przed Jezusa. On, widząc ich wiarę, rzekł: «Człowieku, odpuszczone są ci twoje grzechy».

Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić: «Kimże on jest, że wypowiada bluźnierstwa? Któż może odpuścić grzechy prócz samego Boga?»

Lecz Jezus przejrzał ich myśli i w odpowiedzi na nie rzekł do nich: «Co za myśli nurtują w sercach waszych? Cóż jest łatwiej powiedzieć: „Odpuszczone są ci twoje grzechy”, czy powiedzieć: „Wstań i chodź”? Otóż żebyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów» – rzekł do sparaliżowanego: «Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu!» I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do swego domu, wielbiąc Boga.

Wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich; wielbili Boga i pełni bojaźni mówili: «Przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj».

Oto słowo Pańskie.

PIEŚŃ: Taki jesteś Ty

Osoba 3

Wtem jacyś mężczyźni, niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc w żaden sposób go przenieść z powodu tłumu, weszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem na sam środek, przed Jezusa. On, widząc ich wiarę, rzekł: «Człowieku, odpuszczone są ci twoje grzechy».

Owi mężczyźni z ewangelii reprezentują postawę wytrwałości w czynieniu dobra. Chęć pomocy sparaliżowanemu pozwoliła im zbudować wspólnotę, która była wstanie doprowadzić go do Chrystusa. Owi mężczyźni stają się tragarzami miłosierdzia. 

Ile trudu potrzeba nam znieść aby umarł w nas EGOIZM? Satysfakcja, że to my jesteśmy lepsi od innych. Kiedy zrozumiemy, że i w nas jest taka część sparaliżowanego grzesznika leżącego na łożu, potrzebującego wolności dziecka Bożego. Że i my potrzebujemy wspólnoty, która wstawi się za nami, zwłaszcza wtedy, gdy sami już nie będziemy wstanie zawalczyć o siebie. Ta wspólnota zrodziła się w trudzie, oni musieli się namordować, aby swojego sparaliżowanego przyjaciela zanieść przed Jezusa? Nie przeszkodził im zgromadzony tłum wokół domu. Znaleźli rozwiązanie – wdrapali się na dach i przez powałę spuścili chorego wraz z łożem, aby Bóg mógł dokonać cudu. Z pewnością cechowała ich niezwykła wytrwałość, ale z drugiej strony też i miłość do swego sparaliżowanego przyjaciela albo po prostu miłość do człowieka potrzebującego.

Dzisiaj my także jesteśmy odpowiedzialni jeden za drugiego. Ta scena pokazuje, jak wiele czasem musimy się natrudzić, aby pomóc drugiemu człowiekowi. Nie zrażajmy się trudnościami, tym, co spotykamy po drodze. Bądźmy niestrudzonymi ludźmi, którym naprawdę zależy na drugim człowieku. Czyńmy jak najwięcej dobra, jak świeci. Świętym Mikołajem może być każdy z nas! Pamiętajmy o miłosierdziu, to co mam może mi się nie przydać, ale to co ma ktoś inny jest mi potrzebne by się zbliżyć do Boga.

PIEŚŃ: Uczyłeś Panie nasz – Bóg jest miłością

Osoba 4

Rozpoznać swój grzech. 

Zdajmy sobie sprawę z tego, że i my dokonujemy sądu nad bliźnim i nad samym Panem Bogiem. Przecedzamy komara, ale sami połykamy wielbłąda.

 Zdarza się nam zapominać, że  jaką miarą mierzymy – taką i nam odmierzą (…). 

 Znamy też te słowa biblijne: Obłudniku! Wyjmij najpierw belkę z własnego oka, a wtedy przejrzysz i będziesz mógł wyjąć drzazgę z oka twojego brata” 

 Miara sądu Bożego może być zaś tylko jedna, zgodna z tym, co o królestwie niebieskim mówi Jezusa w ośmiu błogosławieństwach: „Szczęśliwi miłosierni, ponieważ oni dostąpią miłosierdzia” (Mt 5, 7). To zaproszenie do czynienia miłosierdzia. To jedyne z błogosławieństw, które nie ma innej miary poza samym sobą: miłosierdzie za miłosierdzie.

Nawiązując do osoby św Mikołaja, przypomnijmy sobie, że Mikołaj jeszcze zanim został biskupem, wręczył trzem prostytutkom po bryłce złota. I to wcale nie dlatego, że były grzecznymi dziewczynkami. Nie czekał aż się nawrócą i wejdą na dobrą drogę. Święty wiedział, że tylko pomagając tym dziewczynom – takim, jakimi są – da im szanse na to, aby się zmieniły: złoto wzięły jako posag i dzięki temu mogły poszukać sobie mężów i zmienić swoje życie.

Mikołaj nie był wcale sprawiedliwy, bo po sprawiedliwości kobietom tym nic się nie należało. Był miłosierny. Czasem nie wiemy co zrobić w danej sytuacji, jak postąpić. W chwili ciszy popatrzmy na te sytuacje miarą Bożą nie ludzką. Poprośmy Ducha Świętego aby nam wskazał tą miarę Bożą do której jesteśmy zaproszeni by stać się przedłużeniem Bożego Miłosierdzia na ziemi.

CISZA

PIEŚŃ: Postanawiam iść za moim Panem

Osoba 5

Jesteśmy przed Najświętszym Sakramentem, przed Bogiem, przed Jezusem. I tak jak kiedyś ci mężczyźni zanieśli na noszach sparaliżowanego przyjaciela przed Jezusa, tak my jesteśmy w Jego obecności. Duch Święty dokonał wtenczas cudu i uzdrowił tego człowieka. Na końcu słyszymy takie słowa: wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich, wielbili Boga i pełni bojaźni mówili: „przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj”

Będziemy powtarzać «Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić» 

– powierzamy Ci Panie naszą Ojczyznę  – Polskę, tych którzy sprawują w niej władzę i prosimy obdarz nasz kraj pokojem 

«Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić» 

– powierzamy Ci Panie naszych bliskich, tych którzy zajmują szczególne miejsce w naszych sercach i prosimy obdarzy ich błogosławieństwem 

«Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić» 

– powierzamy Ci Panie naszych duszpasterzy, tych którzy strzegą naszych dusz i prosimy o potrzebne łaski dla księdza proboszcza Tomasza, księdza Mieczysława i księdza Michała 

«Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić» 

– powierzamy Ci Panie naszych lekarzy i osoby, którym powierzyłeś troskę o nasze zdrowie i prosimy uzdolnij ich do owocnej posługi «Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić» 

– powierzamy Ci Panie naszych pracodawców i prosimy o dary łaski dla nich «Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić» 

– powierzamy Ci Panie dobre relacje w naszych życiu, te osoby które budują i wspierają nas na co dzień i prosimy o obdarz ich dusze pokojem i miłością. «Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić» 

– powierzamy Ci Panie świętej pamięci Marzenę, Dorotę i Roberta i prosimy dla nich o dar życia wiecznego «Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić» 

– powierzamy Ci Panie te intencje które kryją nasze serca «Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić» 

PIEŚŃ: Jesteś Panie winnym krzewem